Podcast "Szczeka, merda, mówi"

Odcinek 5. Mity związane z psami cz. 1

Czy kastracja zapobiega agresji? Czy istnieje pies dla dziecka? Lista mitów na temat psów stale się powiększa, a obecne już anegdoty dalej są przekazywane w środowisku miłośników tych zwierząt. W cyklu dwóch odcinków podcastu “Szczeka, merda, mówi” rozprawimy się z najczęściej powielanymi powiedzeniami z perspektywy behawiorysty.

Kastracja nie zapobiega agresji

Przez lata można było usłyszeć, że jeśli mamy agresywnego psa, to warto go wykastrować, ponieważ to go uspokoi. Kiedy kastrujemy psa usuwamy z jego organizmu narząd, który zaopatrza go w testosteron. Być może stąd właśnie przekonanie, że mniejsza ilość testosteronu sprawia, że nie będzie miał potrzeby rywalizacji z innymi samcami. Jednak warto zastanowić się, skąd w ogóle bierze się agresja?

Agresja jest efektem lęku, ale też frustracji i złości, która przyczynia się do eskalacji emocji. W momencie, kiedy wykastrujemy psa, jego pewność siebie może ulec obniżeniu, a co za tym idzie, lęk może wzrosnąć. Okazuje się więc, że efekt będzie wręcz odwrotny do oczekiwanego.

Czy suka musi mieć raz w życiu młode?

Absolutnie nie! Rozmnażanie psów bez kontroli i bez namysłu jest nie tylko dużym obciążeniem emocjonalnym i fizycznym dla suczki, ale też stwarza zagrożenie dla potencjalnych szczeniąt. Gdzie trafią? Czy znajdą dobry dom? Nie ma również żadnych wskazań medycznych do rozmnażania suczek. Dodatkowo, adopcja psa powinna być bardzo odpowiedzialną decyzją i nawet rozszerzona ankieta dla przyszłych opiekunów nie daje nam gwarancji, że za pięć lub dziesięć lat szczeniaki po naszej suce będą żyły w odpowiednich dla nich warunkach.

Czy pies potrzebuje ogrodu?

Każdy pies ma potrzebę eksploracji. Podczas spacerów zbiera dane o otaczającym go świecie, przy czym informacje te ciągle są aktualizowane przez przechodzące psy, wiewiórki, ptaki i inne stworzenia. Za każdym razem wychodząc na spacer pies znajduje coś nowego. Kiedy jednak wypuszczamy psa na ogródek, żeby się wybiegał, musimy być świadomi, że najpewniej nie jest to dla niego zbyt duża atrakcja. Zna tam każdy kąt i zapach, a środowisko jest niezmienne! To trochę tak, jakbyśmy codziennie czytali ten sam artykuł w gazecie. Czy zaspokoi to naszą ciekawość świata? Warto o tym pomyśleć następnym razem wychodząc ze swoim psem na spacer. 😉

Szarpanie się z psem nie wzbudza agresji

U niektórych osób widok psa powarkującego i szarpiącego się z nami szarpakiem może wywoływać poczucie niezrozumienia, a nawet myśl, że w ten sposób prowokujemy psa do agresji. Ale zastanówmy się, jaką tak właściwie rolę pełni przeciąganie się szarpakiem lub zabawką? Przede wszystkim jest to sposób na spełnienie potrzeb łowieckich psa, a więc i do poprawienia jego samopoczucia. Agresja za to wynika z lęku, który może eskalować, kiedy pies ma niezaspokojone potrzeby. Okazuje się więc, że zabawy łowieckie z psem wręcz dają szansę, że w trudnej sytuacji pies zareaguje mniej agresywnie!

Więcej mitów na Spotify

Chcesz być na bieżąco z naszym podcastem? A może już nas słuchasz, ale jeszcze nie wystawił_ś nam swojej oceny? Zapraszamy Cię na naszego Spotify, gdzie znajdziesz wszystkie odcinki podcastu “Szczeka, merda, mówi”!

Podziel się Facebook