Podcast "Szczeka, merda, mówi"

Odcinek 11. Psia dieta – gość: Agnieszka Cholewiak-Góralczyk

Chcemy żeby nasze psy były zdrowe, szczęśliwe i najedzone! Na Wasze pytania o psie niejadki, mieszanie karmy mokrej z suchą oraz wpływ zachowania na żywienie odpowiada gość audycji: dietetyczka i behawiorystka – Agnieszka Cholewiak – Góralczyk.

Psia dieta to istotny element życia naszego pupila. Sposób, rodzaj i podawanie jedzenia ma ogromne znaczenie. Zebraliśmy najbardziej popularne pytania odnośnie psiego żywienia i staramy się na nie odpowiedzieć.

Mój pies jest wybredny

Pierwsza rzecz warta sprawdzenia to czy grymaszący przy jedzeniu pupil nie ma nadwagi. Sprawdźmy i obliczmy zapotrzebowanie kaloryczne i zestawmy z ilością jedzenia, którą otrzymuje w misce. Może dostaje za dużo? 

Jeżeli zrobiliśmy badania i pies jest zdrowy, warto zajrzeć do pyszczka. Może tam kryje się przyczyna nie jedzenia – problemy w jamie ustnej, zaczerwienione dziąsła czy połamane ząbki. W następnej kolejności przyjrzyjmy się godzinom posiłków, misce i kwestiom behawioralnym – jak obecność innych zwierząt podczas posiłku.

Jeżeli nasz pies jest zdrowy i wszystkie dodatkowe aspekty jego zachowania zostały sprawdzone, weźmy pod uwagę, że nasz pies ma prawo do swoich smaków i ulubionych pokarmów. Nie zmuszajmy tylko poszukajmy satysfakcjonującego rozwiązania dla nas i pupila.

Sposoby podawania posiłków

Pory karmienia naszego pupila powinny były stałe. Organizm psa przyzwyczaja się do pobierania pokarmu o konkretnych godzinach, dłuższe oczekiwanie może powodować nawet agresję. Pupil denerwuje się, nie wie co się dzieje i to wzmaga jego niepokój. Jeśli chcemy zmienić pory karmienia, róbmy to stopniowo – przesuwając każdego dnia np. o pół godziny i w ten sposób dochodząc do wybranej godziny. Konkretne godziny i ilość posiłków w ciągu doby dobieramy indywidualnie, nie ma tu uniwersalnej zasady.

Przysmaki, smaczki i gryzaki

Jak pogodzić smaczki z codzienną porcją żywieniową? Zaczynamy od obliczenia zapotrzebowania kalorycznego naszego psa i z niego wyznaczamy część na smaczki. Bierzemy pod uwagę liczbę treningów w ciągu dnia oraz motywację naszego pupila. Uważamy by cała porcja żywieniowa nie była skomponowana ze smaczków, to nie jest zbilansowany posiłek. Pies może wtedy cierpieć z nadmiarów lub niedoborów substancji odżywczych. Optymalnie jest przeznaczyć od 10% do maksymalnie 20% zapotrzebowania kalorycznego na smakołyki. 

Pamiętajmy, że przysmak w treningu to wisienka na torcie. Tort to – jak ja my się zaangażujemy w pracę, ile z siebie damy i jak okażemy radość ze wspólnego czasu, kreując wzmocnienia socjalne – to jest najważniejsze dla psa. Smakołyk niech pojawia się jako dodatek.

Poznaj dietę BARF i odpowiedź na pytanie – czy można podawać psu kości? Dowiedz się jak dieta wpływa na psie zachowanie i czy palenie miski to dobry pomysł na trening – posłuchaj całego jedenastego odcinka „Szczeka, merda, mówi”.

Jeśli chcesz posłuchać całej audycji, a dodatkowo podoba Ci się nasz podcast, wystaw nam ocenę na Spotify. Dzięki temu mamy siłę działać dalej!

Podziel się Facebook