Pies w nauce Porady, pomysły, wskazówki

Czy zwierzęta mają moralność? Czy potrafią działać na rzecz innych zwierząt w świadomy sposób? Filozoficzne rozważania na temat moralności zwierząt, to rzadko spotykane pozycje. Ten szalenie ciekawy, a jednocześnie trudny wątek podejmuje Marc Bekoff wraz z Jessicą Pierce.


Marc Bekoff – emerytowany profesor ekologii i biologii ewolucyjnej na University of Colorado w Boulder. Laureat Exemplar Award przyznanej przez Animal Behavior Society za istotny wkład w badania nad zachowaniami zwierząt. W Polsce ukazały się “Dzika sprawiedliwość. Moralne życie zwierząt” (z Jessicą Pierce) i “O zakochanych psach i zazdrosnych małpach. Emocjonalne życie zwierząt.”

Jessica Pierce – amerykańska bioetyk, filozof. Jej prace koncentrują się na relacjach ludzi i zwierząt. Często współpracuje z Bekoffem. Z ich współpracy powstały między innymi takie dzieła jak “Dog’s World” oraz “The Last Walk: Reflections on Our Pets at the End of Their Lives.”

Autorów połączyło wieloletnie doświadczenie i chęć zbadania, że zwierzęta posiadają szeroki repertuar zachowań moralnych. W książce starają się podkreślić, że bracia mniejsi mają zdolność do odczuwania empatii, wybaczania czy ufności.

Dzika sprawiedliwość została wydana w 2010 roku, czyli ponad dekadę temu. Warto mieć to na uwadze, ponieważ część przytaczanych tez może już być nieaktualna. Mnie osobiście jako opiekunkę psa, trenerkę i behawiorystkę zakuł tekst odnośnie do zabawowego ukłonu, brakuje mi tam rozwinięcia na jego temat. Czytając pobieżnie, czytelnik może odnieść wrażenie, że psi ukłon ma tylko znaczenie zabawowe, a bazując na obecnych badaniach wiemy, że tak nie jest! Nie mniej nie zmienia to faktu, że książka jest niezmiernie ciekawa, oraz skłania do refleksji.

Autorzy stawiają tezę, że „zwierzęta mają moralność”. Według nich zwierzęta są zdolne do empatii, stosują wobec siebie zasadę fair play, potrafią kooperować w celu osiągnięcia wspólnych korzyści oraz pomagają sobie, kiedy drugi osobnik ma problem.

Stefan Jakimiuk, WWF Polska pisze o książce tak: “Dzika sprawiedliwość”, to bardzo inspirującą lektura. Książka wpisuje się w nurt myślenia oddającego zwierzętom coraz więcej odczuć, zdolności i pojęć, zarezerwowanych dotychczas jedynie dla człowieka. Autorzy bardzo sugestywnie pokazują, że moralność może pochodzić “z natury”. Przy czym nie odziera to nas, ludzi, z wyjątkowości, lecz zbliża do innych istot zamieszkujących z nami Ziemię.”

Książka jest podzielona na sześć rozdziałów. W pierwszym mamy przedstawienie badań mówiących o zjawisku moralności u zwierząt – stąd poznajemy definicję moralności według autorów. 

W kolejnym rozdziale autorzy bardziej wnikliwie wchodzą w przykłady poparte badaniami, które mają nam ukazać koncepcję inteligencji moralnej. 

Kolejne trzy rozdziały są poświęcone kooperacji, empatii oraz sprawiedliwości. Końcowy rozdział zatacza koło i sprowadza nas do początku finałową sentencją „Czy zwierzęta mają swojego rodzaju inteligencję moralną? Tak mają”.

Przytaczane przez autorów historie są niesamowite. Przykład szczura w klatce, który przestaje naciskać przycisk, który dostarcza mu jedzenie kosztem tego, że inny jest rażony prądem, wprawia w osłupienie. Kot, który pomaga niewidomemu psu dostać się do jedzenia – to wszystko dowodzi, że zwierzęta żyją w grupach społecznych (nie tylko w obrębie własnego gatunku), a żyjąc w grupie społecznej, muszą być jakieś normy. Zwierzęta mają swoje normy moralne, klarujące się w różnych sytuacjach społecznych. Widzimy wyraźnie, że zwierzęta są bardziej złożonymi istotami, niż mogłoby się nam wydawać.

Dzika sprawiedliwość według mnie to kolejna pozycja obowiązkowa na naszej liście lektur. Jest napisana przyjemnym językiem w odbiorze, nie jest nasycona trudnymi sformułowaniami. W ogólnym rozrachunku z czystym sumieniem polecam tę lekturę, ale zaznaczam, że już minęła ponad dekada od jej wydania, co wiąże się z tym, że niektóre badania poszły już do przodu. Pojawiły się nowe, więc potraktowałabym ją jako preludium na temat moralności zwierząt.

Podziel się Facebook