Pies w nauce Porady, pomysły, wskazówki Psi behawiorysta Z psem na codzień

Kartezjusz twierdził, że zwierzęta to maszyny pozbawione rozumu. Według niego są to automaty, które poruszają się dzięki specyficznym mechanizmom (ścięgna, mięśnie – nic zmyślnego co mogłoby nadawać ich życiu większy sens niż służba człowiekowi). Kartezjusz swoje mądrości głosił w XVII w. Mamy XXI w. a jednak nadal są grupy ludzi, którzy kwestionują emocjonalność u zwierząt. Przekrzykują się czy antropomorfizacja jest dobra, czy też zła. Jak zdefiniować emocje tak, aby móc o nich rozmawiać w kontekście ludzi oraz zwierząt?

Moim zdaniem psy przeżywają emocje, nawet te bardziej złożone. Coraz więcej wiemy na ten temat, coraz więcej jest badań i publikacji, które to potwierdzają. Pies to złożona istota, która odczuwa emocje. Naszą rolą jest zrozumieć to, co w danej chwili odczuwa nasz pies, umieć to nazwać, znaleźć źródło, przyczynę, a następnie pomóc psu wyjść z tej konkretnej emocji, bądź w niej tkwić. Bo kto powiedział, że emocje są tylko negatywne?

Emocje

Paul Ekman zidentyfikował sześć podstawowych emocji: złość, smutek, radość, strach, zaskoczenie, niechęć (wstręt). Następnie dodał kolejne emocje takie jak duma, wstyd, zażenowanie czy podniecenie. Oczywiście Paul Ekman, badał emocje na podstawie ludzi – nie miał na myśli psów. Jednak chciałabym skorzystać z jego definicji i przenieść je na zwierzęta czy też uściślając na psy. Aby wiedzieć jak sobie poradzić z nadmiarem emocji u psa, to najpierw musimy potrafić ocenić, co pies przeżywa.

Radosny pies: rozluźniony pysk i ciało, swoboda w poruszaniu się – brak napiętych mięśni, chód jest sprężysty, pies pobudzony w stronę szczęścia/radości, ruchy ogonem są szerokie, niektóre psy bujają całym zadem 🙂 Pies spokojny w tak zwanej beztrosce nosi ogon luźno, ma lekko postawione uszy, bądź luźno puszczone – eksploruje otoczenie bezstresowo. psiak ma łagodne spojrzenie, oczka są w kształcie migdała, pies ma często tak zwany roześmiany pysk (otwarty), nie wyzywa psów na pojedynek spojrzeniem. Mówimy tutaj o przyjaznym nastawieniu.

Zaciekawiony pies: ogon staje się uniesiony, pysk lekko przymknięty, głowa uniesiona, uszy nakierowane w stronę, która go zaciekawiła lub zaniepokoiła (poniżej).

Zaniepokojony pies: ciało jest spięte, widać jak mięśnie się napinają, postawa się ciała się obniża, pysk jest napięty (zamknięty), czasami wargi są wyraźnie ściągnięte. Warto zwrócić uwagę również na tak zwane oko wieloryba, jest to taki wygląd oka w którym widać wyraźnie białko, źrenice są rozszerzone. Pies wtedy czuje, że jest w potrzasku i toczy wewnętrzną walkę co ma zrobić: czy rzucić się może do ataku, czy do ucieczki? Może również wystąpić skulenie uszu. Pies komunikuje, że jest zaniepokojony, rozdrażniony i potrzebuje przestrzeni. Takie zachowanie może się pojawić kiedy np. chcemy odebrać psu coś siłą, będzie wysyłał wtedy komunikat z prośbą o dystans.

Nieufny pies: z niepokoju do nieufności – taki pies ma mocno uniesiony ogon, uszy skierowane do przodu, spojrzenie jest twarde, pysk mocno zaciśnięty, sierść może się jeżyć, pies zazwyczaj zastyga w bezruchu, ale klatka jest wysunięta. Jest gotowy do konfrontacji, mocno rozdrażniony, zazwyczaj na początku są to ostrzeżenia.

Pies w potrzasku: Nieufny, zaniepokojony pies może przejść nam w psa, który uważa, że jego poczucie bezpieczeństwa zostało zagrożone, wtedy ogon może zejść niżej (nie jest to reguła), zaczyna się warczenie, szczekanie, kłapanie zębami. Takie zachowanie ma na celu odstraszenie drugiego osobnika. Jeśli to nie pomaga i pies uważa, że nie ma opcji odwrotu to zaczyna się nam mocno wyrywać do przodu, pamiętajmy o całym kontekście, pies który nam się wyrywa do ataku, jest zjeżony, warczący (burający), odsłania zęby, może pokazywać tak zwany wężowy język.

Jak radzić sobie z nadmiarem emocji u psa?

Zacznij przewidywać sytuacje stresujące dla psa. Wiesz, że Twój pies nieradzi sobie dobrze w obecności dzieci? Staraj się tak zaplanować spacer, aby unikać miejsc, w których może być ich więcej niż zazwyczaj. Widzisz dziecko na horyzoncie? Zejdź na bok, pokaż swojemu psu, że nie musi się konfrontować z tym, co go stresuje, dodatkowo warto przy takich problemach behawioralnych skontaktować się ze specjalistą, który dobierze odpowiedni zestaw ćwiczeń dla was i będzie pracował z wami nad wyjściem z tej sytuacji.

Analiza jest kluczem! Jeśli Twój pies staje się nadpobudliwy na psim wybiegu, to może warto przestać tam chodzić? Przeanalizuj dzień swojego psa, zanotuj, kiedy Twój pies przeżywa konkretne emocje i pomyśl, co można z tym zrobić. Podam tutaj przykład z mojego życia: swego czasu wybierałam trasę do parku przy torach. Pewnego dnia na naszej trasie pojawił się opiekun z innym psem, trasa ta ma kilka kilometrów, jest bardzo wąsko i musieliśmy się minąć, nie było łatwo, a mój pies zapamiętał sobie tą stresującą sytuację. Kiedy kolejny raz proponowałam mu przejście tą uroczą ścieżką, odmawiał. Stał i nie chciał iść do przodu, odwracał pysk, ziewał, ewidentnie komunikował, że nie chce iść w tym kierunku, był zaniepokojony.

Parę razy udało mi się go namówić na przejście, co było dla niego dyskomfortem, z psa zaniepokojonego przechodził w psa nieufnego, potrafił przejść ten dystans na zjeżeniu. Czy odwrażliwiłam mu to miejsce? Przepracowałam? Nie, ponieważ jest tyle innych miejsc, w które mogę go zabrać, że ta ścieżka przy torach nie jest nam potrzebna, a jego nie powinnam narażać na stres i dyskomfort. Dlatego, jeśli wiecie, że jest jakieś miejsce jakiś konkretny pies, który powoduje u waszego stres a przez co nadmiar emocji u psa, to nie narażajcie swojego psa na konfrontacje z tym miejscem, czy to bodźcem.

Pies, który ma krótki lont, często jest psem, który może nie mieć zaspokojonych swoich podstawowych psich potrzeb. Nie jest to regułą, jednak warto zastanowić się: czy mój pies ma zaspokojoną potrzebę swobodnej eksploracji? Czy mój pies dostaje gryzaki, maty do lizania, dzięki czemu zaspokaja potrzebę żucia lizania gryzienia? Czy mój pies, który jest drapieżnikiem ma zabawy polegające na tym, że zdobywa np. pożywienie? Czy mój pies ma ze mną treningi, które uczą nas wzajemnej komunikacji oraz pogłębiają naszą relację? Czy mój pies otrzymuje odpowiednie pożywienie, dzięki czemu jest pełen sił? Czy regularnie badam swojego psa? Czy mój pies się wysypia? Czy mój pies ma psich kumpli? Niezły rachunek sumienia. Nadpobudliwość psa może być właśnie związana z tym, że gdzieś w tej piramidzie potrzeb, któryś element nie jest zaspokojony. Brak kontaktów w obrębie własnego gatunku i mamy psa, który jest pozbawiony kompetencji społecznych przez co np. chce podejść do innych psów, ale nie wie jak – więc robi to nieumiejętnie, przez co jest źle odbierany, a finalnie może kończyć się to psią dramą. Pies schorowany również będzie reagować na bodziec nieadekwatnie, pies z biegunką może być rozdrażniony, przez co będzie eskalował jeszcze szybciej na pewne wydarzenia zdarzenia.

Trening “nic nie robienia” to bardzo ważna umiejętność. Warto uczyć psa, że są takie momenty, w których nic się nie dzieje. Siedzimy na ławeczce, odpoczywamy.

Naucz psa strategii radzenia sobie w trudnych sytuacjach, jedną z takich przykładowych strategii może być odejście po łuku (tworzenie dystansu) lub strategia węszenia, czyli pies zaczyna węszyć w trawie np. za smakołykami, suchą karmą. Jesteśmy z psem na spacerze, widzimy w jakiejś odległości dzieci, nasz pies jest zaniepokojony, ale jeszcze potrafi się na nas skoncentrować, skupić swoją uwagę, to dajemy mu zajęcie, jakim jest wyszukiwanie chrupków z trawy, dodatkowo mamy tutaj zestawienie czegoś nieprzyjemnego z czymś przyjemnym.

Innym pomysłem jest zabranie ze sobą na spacer zabawki, może to być szarpak. Coś co przekieruje psa z wysokiego stanu pobudzenia na zabawkę, pomoże mu się rozładować. Jeśli bawicie się z psem szarpakiem to pamiętajcie o tym, aby dać psu wygrać, jak i o tym by domknąć łańcuch łowiecki, rozrzucając psiakowi jedzenie.

Niektóre psy, w krytycznych momentach świetnie idą w trening, można poprosić psa o dostawienie się do nogi i odejście z nim, jednak zaznaczam, że to rozwiązanie NIE ZMIENIA EMOCJI U PSA! To jest jak nałożenie podkładu na pryszcza, pryszcz nadal jest, tyle, że zamaskowany. Tak psa wyprowadzicie z sytuacji, ale emocje ulegną zmianie dopiero po odczuciu ulgi. Ulga może pojawić się np. poprzez stworzenie dystansu.

W sytuacjach domowych, kiedy przykładowo przychodzą goście, możemy psu dać gryzaka (zalecam naturalnego, skóra sarny lub wołowa, ucho królika, ścięgna), mata do lizania, kula węchula, mata węchowa, zostawić zabawki psu, aby mógł po nie sięgnąć. Dodatkowo można zastosować bramkę rozporową, która będzie odgradzać psa od gości, pies może obserwować, ale nie jest zobligowany do tego, aby uczestniczyć czynnie w interakcji.

Wnioski

Niestety nadmiar emocji u psa w dużej mierze ma podłoże behawioralne, o ile proste problemy jesteście w stanie przepracować sami, o tyle te bardziej złożone wymagają spotkania z behawiorystą. Pies, który skacze na gości, czy on się wita z nimi wylewnie, czy może ich kontroluje? a może odpycha, dystansuje, tę analizę najlepiej, aby przeprowadził specjalista, nie chcemy dawać porad, które kompletnie nie sprawdzą się u was, ponieważ metoda zależy od przyczyny.

Podziel się Facebook