Porady, pomysły, wskazówki Psi behawiorysta Z psem na codzień

Pies z kotem w jednym domu nie robi już na nas tak dużego wrażenia. Jeszcze kilkanaście lat temu duet psa z kotem był postrzegany jako niemożliwy. Nie bez powodu powstało słynne powiedzenie “żyć jak pies z kotem”, czyli w ciągłej kłótni i nieporozumieniach. Od pewnego czasu natomiast ten pogląd się zmienił i większość osób, które mają psa, ma też kota. 62% właścicieli psów potwierdza, że posiada również kota.. Te niezwykłe statystyki pokazują, że da się zbudować pomiędzy tymi dwoma gatunkami więź opartą na zrozumieniu i poszanowaniu granic. Nie trzeba już wybierać – pies czy kot. Poznaj 5 kluczowych aspektów, które pomogą ci zbudować więzi z psem i kotem.

Komunikacja

Każda relacja oparta jest na komunikacji. Bez niej – nie bylibyśmy w stanie ze sobą rozmawiać, dyskutować, poznawać się i iść na kompromisy. Tak samo jest w przypadku psów i kotów. Każde z tych zwierząt komunikuje się odrobinę inaczej. Niektóre sygnały są szalenie do siebie podobne, a inne .. mają zupełnie różne znaczenie. Stąd często między psem i kotem dochodzi do konfliktów – z braku zrozumienia, o co chodzi drugiemu osobnikowi. Taka sytuacja może się również wydarzyć między psem i psem czy między kotem i kotem. Nie ma co do tego reguły. Dlatego tak ważne jest, żeby dobrze rozumieć komunikaty, jakie wysyłają do nas zwierzęta.

Podam Ci kilka przykładów tych różnic komunikacyjnych między psem i kotem w jednym domu:

POGOŃ – u psów jest elementem łańcucha łowieckiego. Często też psy ganiają się w zrównoważonej zabawie. Koty natomiast uciekają, gdy czują się zagrożone. Ucieczka nie istnieje w repertuarze zabaw kotów.

UKŁON – u psów ma wiele znaczeń. Może być prośbą o dystans, przesunięcie drugiego osobnika, wyznaczenie granicy czy.. zaproszenie do zabawy (rzadko, ale jednak się zdarza). U kotów uderzenie łapami o ziemię często połączone z wokalizacją zawsze oznacza odstraszenie drugiego osobnika.

ZAKRES RUCHU – zwróć uwagę na to, że psy to jednak zwierzęta, które poruszają w większości po płaskiej powierzchni. Koty natomiast w drodze ucieczki korzystają często z miejsc wysokich. Wspinają się na meble czy drapaki. To może bardzo pobudzać psy.

Oczywiście tych różnic między psami i kotami jest cała masa. Ale jest też jedno kluczowe podobieństwo między nimi: koty i psy są zwierzętami stadnymi. Ten element ich łączy i nie sposób o nim nie wspomnieć. Dlatego pies i kot mogą stworzyć wspaniałą relację między sobą.

Najważniejsza jednak jest obserwacja. Zwracaj uwagę na to, co zwierzęta mówią i kiedy dają znać, że potrzebują wsparcia.

Zwróć uwagę na, to kiedy pies zaczyna: piszczeć, oblizywać się, odwracać swoją uwagę węszeniem, odwracać głowę od kierunku, w którym jest kot, dyszeć – to pierwsze sygnały do tego, żeby przerwać ich interakcję.

U kota możesz zauważyć: rozszerzone źrenice, bardzo powolny chód, nerwowe merdanie ogonem, tzw. zamrożenie, czyli moment, kiedy kot stoi ‚jak słup soli’ i kompletnie się nie rusza. To mogą być strategie na radzenie sobie z trudną sytuacją i wtedy również warto zakończyć spotkanie i spróbować za jakiś czas.

Warto też wspomnieć, że rasa kota czy psa ma znaczenie. Oczywiście nie można tutaj generalizować i daleko mi do tego, ale są czasem takie połączenia, które mimo dobrych chęci i ogromu pracy, mogą nie stworzyć takiej więzi, jak byśmy tego chcieli. Np. niektóre koty takie jak bengalskie czy rosyjskie niebieskie – to często bardzo energiczne osobniki. Dużo skaczą, biegają, wspinają się. W połączeniu ze spokojnym mopsem w średnim wieku lub seniorem mogą być dla niego obciążeniem psychicznym. To samo w drugą stronę: border collie, to pies wulkan, kiedy zestawimy go z kotem szkockim zwisłouchym, będzie to wyglądało podobnie jak w poprzednim wypadku.

Przestrzeń

Przestrzeń dla psa i kota razem to nie lada wyzwanie! Musimy wziąć pod uwagę preferencje jednego i drugiego osobnika, a to wszystko połączyć dodatkowo z naszymi, ludzkimi potrzebami.

Zastanówmy się zatem, co koty lubią? W porównaniu do psów koty lubią spędzać czas na wysokości. Dlatego bardzo pożądane są wszelkiego rodzaju półki, drapaki, miejsca na meblach, gdzie Twój kot może się swobodnie schronić przed psem. Dzięki takiej perspektywie są w stanie swobodnie obserwować otoczenie i ewentualnego intruza bez konieczności bezpośredniego kontaktu z nim. Z drugiej strony, wiemy też, że koty uwielbiają wszelkiego rodzaju norki, kryjówki – zapewnienie takich miejsc i zbudowanie dla nich znaczenia bezpieczeństwa jest dodatkową opcją, która wesprze cię w procesie zapoznawania zwierząt.

Psy natomiast lubią miejsca, z których mogą obserwować całe otoczenie. W zależności od indywidualnych preferencji Twojego psa możesz zaoferować mu legowisko w miejscu, w którym przebywacie z rodziną najczęściej, ale w bezpiecznym dystansie. Niektóre psy lubią budki, klatki kennelowe – to też świetna opcja, kiedy jest w domu również kot. Zapewnij komfortową przestrzeń dla psa już od pierwszych chwil.

Zadbaj o to, by miejsca do spożywania posiłków były od siebie oddalone. Opiekunowie często, kiedy jest pies i kot pod jednym dachem korzystają z jedzenia jako element, który ma poprawić relacje między zwierzętami. Nie zawsze jednak to się sprawdza, bo tak jak wspominałam w jednym z odcinków podcastu “Szczeka, merda, mówi” – jedzenie powoduje konflikty między psem i kotem.

Staraj się również dbać o to, by każde ze zwierząt miało swobodny dostęp do całego mieszkania. Często zamykamy np.sypialnię przed kotem, bo tam śpi pies. To nie jest rozwiązanie – należy się zastanowić, co się dzieje, kiedy kot wchodzi do pokoju, w którym śpi pies i dlaczego tak się dzieje.

Kolejna rzecz, o której warto pamiętać, to to, że kot nie lubi, gdy przeszkadza mu się podczas załatwiania potrzeb fizjologicznych. Dla psów to normalne, że obwąchują czy nawet liżą mocz innych zwierząt, żeby zebrać o nich informacje. To może prowadzić do konfliktów między psem i kotem. Kot widzi to jako element natarczywości ze strony psa i może zacząć np. załatwiać się poza kuwetą. Dlatego warto pamiętać, by miejsce, gdzie będzie stała było w miarę oddalone od psa, ale też nie całkiem zakryte.

Potrzeby

Kocia czystość jest znana chyba wszystkim bardzo dobrze. Przekonał się o tym każdy, kto zapomniał choć raz wyczyścić kuwety swojego mruczka i ten postanowił załatwić się w bardziej czystym miejscu.

Psy z kolei nie są szczególnymi wzorami czystości – potrzeby psa czasem nie są do końca zrozumiałe dla kotów. No bo jak to tak taplać się w błocie? Biegać po kałużach? Kto to widział.

Psy i koty mieszkające razem często traktujemy jako jedność. Podobnie się z nimi bawimy, karmimy w podobnych miejscach, często ustawiamy nawet legowiska obok siebie. A warto pamiętać, że to zwierzęta, które mają zupełnie różne potrzeby.

Zabawa

Każde zwierzę potrzebuje zabawy! W repertuarze psich i kocich zachowań jest ona tak samo ważne. Pełni wiele istotnych funkcji: u kotów doskonali umiejętności łowieckie, a u psów buduje pewność siebie i relację z opiekunem.

To jak się bawić, a jak z psem oczywiście ma znaczenie, jednak najistotniejsze w kontekście zabawy jest to, że koty wolą to robić w pojedynkę. Jeśli kot zna inne zwierzęta, to zabawa w jednym pomieszczeniu z psem nie będzie dla niego problemem. Natomiast, jeśli to jego pierwsze spotkanie z przedstawicielem psowatego – to warto robić to z dala od psa. Dlaczego? Bo obserwacja kota skaczącego za wędką, będzie dla psa trudna. Może łatwo wpaść w pogoń i wystraszyć mruczka. Natomiast kot będzie widział psa jako swojego przeciwnika. W końcu zabawa to dla kota prawdziwe polowanie na potencjalną ofiarę! To leży w naturze kota.

Pies mieszkający z kotem może odczuwać przez to chęć ciągłej gonitwy, którą jako opiekunowie będziemy hamować. To trudne zarówno dla psa, kota, jak i nas.

Psy potrzebują dużej dawki ruchu, treningów i zabawy, ale.. robią to głównie na dworze. Dom jest ich miejscem wyciszenia.

Takie niuanse często potrafią zaburzyć relację między zwierzętami, ale kiedy poznamy i zrozumiemy, jakie są nasze pupile, co lubią, a czego nie, co tolerują a czego nie – to dużo łatwiej będzie nam później z tym pracować.

Czas

Jak zawsze ogromną rolę odgrywa czas. W internecie sporo widzi się obrazków, na których pies i kot się przytulają, razem śpią czy się bawią. Oczywiście pies i kot w zgodzie mogą żyć, jednak wymaga to pracy i czasu. Nie osiągniemy tego w jeden dzień. Kiedy przyjrzysz się naszemu webinarowi, to zobaczysz, jak wiele aspektów trzeba zrozumieć, zaakceptować i jak wiele pracy wdrożyć, żeby to osiągnąć. Zarówno pies, jak i kot w chwili poznania będą odczuwać stres, niepokój, niepewność, może strach. Popędzając je, aby się szybciej polubiły, tylko nabawimy się zmarszczek, a zwierzakom zafundujemy sporo stresu i frustracji.

Pierwsze wrażenie

W każdej sytuacji, czy to ludzkiej, czy zwierzęcej – pierwsze wrażenie ma znaczenie! Dlatego warto przygotować zwierzęta do spotkania. Żeby oswoić kota i psa potrzeba czasu i przestrzeni – to już wiemy. Natomiast przy pierwszym spotkaniu ważny jest również dystans. Sporo mówi się o zapoznawaniu zwierzaków przy pomocy socjalizacji z izolacją. Nie bez powodu jest tam słowo izolacja. To właśnie ona pozwala zwierzakom na bezpieczne zapoznanie się ze sobą bez konieczności spotkania pysk w pysk. Kot pozostaje zazwyczaj zamknięty w jednym z pomieszczeń w domu, a psiak ma do dyspozycji resztę domu.

Oczywiście ten etap izolacji nie może też trwać zbyt długo, bo czasem niestety powoduje frustracje u zwierząt.

Dlatego przygotowałam dla Ciebie kilka wskazówek na dobry start, aby przyzwyczaić kota do psa (i na odwrót):

Podziel się Facebook