Psi behawiorysta Z psem na codzień

Zostawanie psa samego w domu jest jedną z podstawowych umiejętności, których powinnyśmy nauczyć zwierzę, aby dobrze się czuło pod naszą nie obecność. Tak to jest rola opiekuna, aby nauczyć zwierzę treningu samotności. Nie powinniśmy wymagać od psa rzeczy, których nie był nauczony. Wiele osób oczekuje od psa ogłady podczas ich nieobecności, jednakże nie każdy czworonóg będzie umiał sam sobie poradzić z emocjami podczas nieobecności opiekuna. Nie każdy pies niszczy w domu, niektóre psy potrafią wokalizować, inne samookaleczać się, wpadać w stan bezradności lub atak paniki. Oczywiście te zachowania są bardzo problematyczne dla opiekunów i sąsiadów, ale przede wszystkim dla zwierzęcia. Długotrwały stres prowadzi do wyniszczenia organizmu i tym samym do poważnych chorób. Jest to sprawa, której na pewno nie powinniśmy bagatelizować.

Nauka zostawania jest procesem, który trwa. Nie da się w ciągu jednego dnia nauczyć psa zostawania samemu. Nawet w naszym, ludzkim świecie, gdy dzieci mają iść do żłobka, jest to okres trudny i bardzo często stosuje się adaptację, aby dziecku ułatwić trudną sytuację. Psy tak samo, jak my ludzie są stadne. Przywiązują się do opiekuna, otoczenia, sytuacji. Zostawanie często samemu jest załamaniem schematu i zwierzę zostaje pozostawione samemu sobie, opiekun nie jest w stanie fizycznie pomóc czworonogowi, dlatego wiele psiaków boryka się z problemem behawioralnym, jakim jest lęk separacyjny.

Dlaczego pies może mieć trudności w zostawianiu samemu?

Wbrew powszechnej opinii my opiekunowie nie wpływamy na pojawienie się lęku separacyjnego! Więź, wspólne spędzanie czasu z psem, przytulanie, spanie z nim w łóżku nie przekłada się na pojawienie się problemu z separacją. Są na to badania naukowe, które nie wskazały zależności pomiędzy tymi zmiennymi a pojawieniem się lęku separacyjnego. Lęk przed separacją jest naturalny/wrodzony, każde socjalne stworzenie go posiada. Jest to funkcja ewolucyjna, mająca na celu wpojenie nieoddalania się od grypy społecznej. Pojedynczy osobnik ma mniejszą szansę na przeżycie niż w stadzie. Samodzielność i dalsza eksploracja wykazuje się stopniowo sama. Nie z dnia na dzień, a często wymagamy od szczeniąt zabranych od matki i rodzeństwa umiejętności zostawania samemu od razu. Czas zostawania psa powinien być wprowadzany stopniowo. To z czego może wynikać lęk?

Warto nagrać zachowanie psa, najlepiej od momentu szykowania się opiekuna do wyjścia, do jego powrotu do domu. Najlepiej się skonsultować z behawiorystą, aby ocenił czy występuje lęk separacyjny, czy inne problemy z separacją, czasami psy najzwyczajniej w świecie nudzą się podczas nieobecności opiekuna i np. niszczą rzeczy, nawet dorosłe psy. Nawet inne problemy behawioralne mogą oddziaływać na samotność u psa. Zmniejszanie lęku u psa powinno być priorytetem w pracy behawioralnej, jeśli pies musi zostawać w domu. Nie powinno bagatelizować się tego problemu, jeśli wystąpił.

Zostawianie psa samego w domu – od czego zacząć?

Praca z separacją polega na bardzo, bardzo stopniowym oswajaniu psa do bycia samemu. Czyli tak zwana desytetyzacja lub odwrażliwianie – jest proces terapeutyczny polegający na redukowaniu intensywności reakcji lękowej (na bycie samemu) poprzez konstruowanie sytuacji, w których pies w rzeczywistości może skonfrontować się ze złagodzoną wersją doświadczenia samotności i nie odczuć strachu. Jeśli będziemy budować psu skojarzenie, że zostawanie samemu jest trudne to nie będzie kojarzył samotności z bezpieczeństwem. Także, pomysły, aby zostawić szczeniaka samego na 10/12 godzin i się przyzwyczai nie będzie dobrym pomysłem.

Terapie zalewania/szokowe zostały dawno obalone. Często psy idą w stan wyuczonej bezradności, ale to nie znaczy, że nie odczuwają strachu. Także podstawowym postulatem w treningu samotności jest budowanie stopniowego czasu zostawania psa pod naszą nieobecność np. 5/10/15/20/30 minut itd. Warto na początku robić dużo krótkich sesji, które przyniosą długotrwałe efekty. Jest to proces. Długość nieobecności opiekunów szczególnie w początkowych etapach będzie miała bardzo duże znaczenie dla sukcesu w postępie pracy. Jeśli wiemy, że nasze zwierzę nie jest w stanie dłużej zostać same niż np. godzinę a musimy, gdzieś wyjść na dłużej (np. wesele) warto zapewnić zwierzęciu opiekę innej osoby z rodziny lub petsittera. Ekspozycja psa na bodziec, który wywołuje panikę w trakcie odwrażliwiania będzie nas cofał w pracy, a czasami całkowicie ją rujnował.

Odpowiednie środowisko

Aby wspomóc szkolenie psa samego w domu, możemy zrobić to, poprzez odpowiednie gospodarowanie przestrzenią. Dobrą praktyką jest odpowiednie umiejscowienie posłania psa tak, aby mógł widzieć całe mieszkanie podczas nieobecność opiekuna. Najlepiej nie zamykać zwierzęcia w jednym pokoju, ponieważ zwierzę może czuć niepokój (nie wie, co się dzieje w innych pomieszczeniach.) Najlepiej zamykać okna pod naszą nie obecność, możemy dzięki temu ograniczyć bodźce z zewnątrz. Jeśli jakiś pies pobudza się na psy za oknem, też warto je przysłonić. Zostawianie włączonego radia czy telewizora nie jest potrzebne, często dla psów jest to bardzo męczące szczególnie jak dłużej muszą zostawać same. Najzwyczajniej przebodźcowują się.

Czas zostawania

Przyzwyczajanie psa do samotności trwa, jest to proces. Im więcej zrobimy małych etapów tym, zwierzęciu będzie dużo łatwiej się przyzwyczaić niż, gdy wrzucimy go w trudne warunki. Jak każdy trening, również ten powinniśmy robić stopniowo. Tutaj potrzeba konsekwencji i wytrwałości. Warto kupić kamerkę, na której widzimy, jak pies zachowuje się pod naszą nieobecność.

Nauka samodzielności

Trening samodzielności jest bardzo dobrą opcją, aby wspomóc zwierzę z samotnością. Możemy wzmacniać odklejanie psa od nas, poprzez uczenie go, że może być równie przyjemnie bez człowieka. Tutaj z pomocą przychodzi kula smakula lub kong, na którym pies sam reguluje odległość od swojego człowieka. Linki mata zostawiona w innym pomieszczeniu również może fajnie się sprawdzać, ponieważ pies sam woli zostać w miejscu, gdzie jest pyszne jedzenie, sam izoluje się od człowieka.

Przewidywalność

Zawsze warto zaznaczać psu, kiedy wychodzimy, że będzie teraz sam zostawał. To wprowadza u psa przewidywalność a przewidywalność to poczucie bezpieczeństwa. Wiele osób unika schematu wychodzenia, aby nie uczyć psa, kiedy opiekunowie będą wychodzić. Ale to właśnie schematy budują poczucie bezpieczeństwa o ile dbamy o to, żeby pies się odnajdywał w nich.

Mity na temat treningu samotności

Wokół treningu samotności jest wiele mitów, które często mogą eskalować problem, a nie go niwelować, dlatego omówimy kilka z nich.

Dużo ruchu przed zostawianiem psa może rozwiązać problem

Tak zaspokojenie potrzeb jest bardzo ważne, ale zmęczenie psa nie rozwiąże jego problemu ze strachem przed samotnością, ponieważ emocje psa pozostaną takie same. Może i pies będzie miał mniej siły na wycie czy drapanie w drzwi, ale jeśli ma problem z separacją pozostanie on. Warto robić sesje, gdzie po prostu zostawiamy psa samego w domu, ponieważ są różne sytuacje w życiu i nie zawsze przed będziemy w stanie zrobić 3-godzinny spacer.

Nie witaj się z psem, gdy wracasz do domu

Brak poczucia zrozumienia i bezpieczeństwa może tym bardziej zaburzyć to, jak pies się czuje. Wiemy, że pies może witając się rozładowywać stres, żalić się itp – wtedy zamiast go “nakręcać” możemy próbować go wyciszyć i uspokoić. Warto zaznaczyć swój powrót, ale na spokojnie, nie podkręcając psa.

Wzmacniamy zachowanie psa, jeżeli wracamy do domu w momencie, gdy pies wyje/szczeka/piszczy

Trening prowadzimy tak, aby pies nie przekraczał progu stresu, czyli nie dochodziło do wysokich emocji. Plus nie nagrodzimy strachu. Wycie psa może być przywoływaniem, ale jest to również reakcja na ogromny stres oraz panikę – chcemy wyeliminować strach, a nie wycie – na tym się skupiamy.

Klatka kennelowa rozwiąże problem

Sama w sobie klatka kennelowa nie będzie rozwiązaniem. U niektórych psów jest jeszcze gorzej, gdy muszą pozostawać w klatce pod nieobecność opiekuna. Kennel może być narzędziem wspomagającym, aby wzmocnić u psa bezpieczną przestrzeń i odklejanie od opiekuna, ale nie jest rozwiązaniem.

Wychodź tak, aby pies nie zauważył

To może nasilić problem, pies może się zacząć stresować, nawet gdy jesteśmy w domu, bo nie jest w stanie przewidzieć, kiedy znikniemy.

Zostaw psu radio/telewizor

Nie myślmy, że uda nam się oszukać psa, że jesteśmy w domu zostawiając mu telewizor. Wiele psów frustruje się ciagle grającym dźwiękiem, jakość odpoczynku też może być gorsza. Jeśli pies lubi, jeśli coś mu gra, warto też dobrać odpowiednie dźwięki np. biały szum.

Zostaw psu jedzenie podczas swoją nieobecność

Jedzeniowe zabawki dla psa na samotność mogą być mocnym tuszowaniem problemu. Wiele psów dopóki ma jedzenie jest nim zajęte i nie rejestruje braku obecności opiekuna. Problem pojawia się, gdy jedzenie się kończy, a pies nagle znajduje się w trudnej sytuacji. Żeby obiektywnie spojrzeć, czy pies nie ma problemu z zostawaniem, warto mu zrobić sesje, gdzie jest zostawiany bez jedzenia, jeśli rzeczywiście nie ma problemu z separacją, można mu zostawiać przysmaki. Jeśli pies bez jedzenia szczeka, piszczy, wyje warto przepracować u niego zostawanie, a następnie wprowadzać przysmaki.

Podziel się Facebook